Suport rowerowy, to część układu napędowego roweru, w którego skład wchodzi w uproszczeniu wałek o różnych długościach, ten z kolei ulokowany jest do tulei inaczej nazywanych miskami suportu (bieżniami), a te następnie do mufy suportu, która znajduje się w miejscu łączenia rury podsiodłowej i rury dolnej ramy. Do suportu montuje się korby i zestaw przednich koronek, inaczej nazywanych zębatkami.
To dosyć prosty opis tego wieloelementowego układu. Ostatnie lata zmieniły nieco tą definicję na bardziej rozszerzoną.
Czytaj więcej...
W najprostszym wariancie suport rowerowy składa się z wałka wykonanego ze stali, np. cr-mo o różnych długościach. Wałek taki posiada w swej budowie wyprofilowane miejsce dla koszyka kulek, zakończenie w postaci kwadratu, a ten z kolei gwintem wewnętrznym lub zewnętrznym, dwóch łożysk kulkowych umieszczonych blisko obu końców ramy i dwóch misek – nakrętek prawej i lewej, które nie są zamienne, a wkręcenie ich odwrotnie często nieodwracalnie niszczy gwint w ramie, z których jedna (zwykle lewa) jest skontrowana cienkim pierścieniem.
Dzięki temu, jako jedyne, można regulować a w razie potrzeby całkowicie rozebrać, by usunąć brud i ponownie nasmarować bieżnie i kulki lub je po prostu wymienić na nowe. Takie rozwiązania są niestety całkowicie pozbawione uszczelnień, w lepszych pewnie można znaleźć uszczelki kontaktowe, jednak są one tanie i pozbawione nawet najprostszej ochrony przed zabrudzeniami.
Obecnie łożyskawania rozbieralne powoli zanikają, a na pewno są zastępowane bardziej przyjaznymi w wymianie zamkniętymi pakietami. Pakiet taki składa się z wałka , zestawu łożysk i obudowy sprasowanych ze sobą, tworząc owy pakiet. Pakiety są zazwyczaj nierozbieralne i wkręca się je w tuleję mufy w całości, a w niektórych prawa strona zintegrowana jest w całości z prawą stroną, jak w przypadku modelu Shimano BSA BB-UN26. Plusem jest to, że nie wymagają pierścieni kontrujących, a zastąpiło tą czynność dokręcenie bieżni lewej do końca. W większości tego rodzaju pakietów, znajdują się specjalnie projektowane zestawy łożysk kulkowych ze szlifowanymi bieżniami z aksamitnie pracującymi osiami, np. octalink Shimano Dura-Ace BB-7710 oraz XTR BB-M952, zapewniających ich dużą trwałość, niską masę i bardzo małe opory toczenia.
Pakiety takie, najczęściej wyposażone są w uszczelki kontaktowe, podczas gdy w najlepszych stosuje się uszczelnienia labiryntowe, czyli nałożonymi na siebie zestawami uszczelniaczy, ograniczając tym samym dostanie się brudu czy wody, które zmniejszają żywotność takich zestawów.
Istnieją również pakiety częściowo rozbieralne, wspomniane chociażby wcześniej modele z serii BB-UN oparte na łożyskach zwykłych lub maszynowych, np. marki NECO. Ich zaletą jest potencjalna możliwość wymiany łożysk, a wadą większa masa i gorsze uszczelnienie.
W najwyższych grupach osprzętu, zależnie od specyfikacji technicznej i często materiału z którego jest wykonana konstrukcja bazowa roweru, daje się obecnie zauważyć tendencję do montowania w nich systemów suportowych na, nazwijmy je „zintegrowane”. W takim systemie ośka ma powiększony rozmiar od 19 mm do 30 mm, zależnie od tego czy patent należy do marki Shimano, Sram, czy FSA lub innej, dodatkowo jest ona wydrążona i zintegrowana z prawą bądź też lewą korbą . Shimano w swoich mechanizmach wykorzystuje tak właściwie dwa rodzaje takich zestawów:
Pierwszy to wszechobecnie znany HOLLOWTECH II, czyli zespół zewnętrznych łożysk dostosowanych do systemów zcalonych z korba prawą o średnicy wewnętrznej 24 mm i szerokości standardowej 68 mm. Dzielimy je na grupę szosową ,np.BB-RS500, BB-R60 oraz na tradycyjną, która stosowana jest w chociażby rowerach MTB, czyli SM-BB52
Drugi to coraz częściej spotykany PRESS FIT, czyli suport tzw. „wciskany”. Rozwiązanie to nie jest przypisane tylko marce Shimano, a korzystają z niego także firma Sram, PRAXIS, czy ,np. FSA Zespoły łożysk znajdują się na zewnątrz gwintów, co daje zwiększoną sztywność całego układu. To tak właściwie w dosyć dużym uproszczeniu.
Press Fit to bogata paleta rozmiarów i wymiarów, począwszy od średnic gnizad po ich szerokości. I tak zaczynami od 19 mm dla FSA i modelu Press-Fit MegaExo BB-ALM92, przez Shimano SM-BB72 i skończywszy na tych od Sram-a, czyli GXP, czy DUB w oznaczeniach, np. PF41,PF30 lub BB86, BB90.
Bardzo tanie rowery są wyposażone w specyficzny zestaw, w którym oś suportu oraz obie korby są wykonane z jednego kawałka metalu, najczęściej z odpowiednio wygiętego grubego pręta stalowego wraz z tarczą mechanizmu. Takie rozwiązanie można też spotkać w rowerach dziecięcych, lub BMX. Otwór w ramie ma większą średnicę niż w przypadku innych suportów. W takich zestawach bieżnie suportu są wbijane do środka otworu przeznaczonego do jego montażu.
To jedno z najstarszych rozwiązań spotykane w rowerach starego typu. Niejako to pierwowzór systemu HOLLOWTECH II, czyli jego pierwsza generacja. Mają elementy wbijane do mufy suportu, więc niejako to system PRESS-FIT. Można je było podpiąć do jednej z powyższych grup, lecz nie do końca spełniałaby rolę przynależności do danej grupy.
To najprostsze rozwiązanie, które ze względu na montaż lewego elementu, lub obu przysparzało niemało problemów z luzowaniem się, najczęściej części lewej. System ten można podmienić na pakietowy, lecz nie zawsze, stosując odpowiednie tuleje redukcyjne. Ten osobliwy i oryginalny na swój sposób system zasłużył na oddzielna kategorię.
Najczęściej stosowany w rowerach miejskich, Jubilat, Wigry, i wiele, wiele innych.
Jaki wybrać suport do roweru, to zależy od tego jaki system jest zastosowany, zgodny z tym który posiadasz lub masz zamiar posiadać. Od mechanizmu , i systemu który reprezentuje. Znając odpowiedzi na te dwa pytania, można wstępnie ustalić jakiego typu podzespół będzie tym odpowiednim.
Pomijamy fakt, że ten sam model o właściwym oznaczeniu występować będzie w nieco innym rozmiarze, oznaczonym jako ITAL, lub BSA i całkowitym braku kompatybilności między tymi dwoma rodzajami i przeznaczeniu.
Najlepiej wyciągnąć stary i zakupić taki sam, to wersja optymistyczna, mając pewność że to ten prawidłowy.
Gorzej się sprawa ma gdy mamy nową ramę, lub plan jej zakupu, możliwie określony mechanizm a na dodatek nie posiadamy wiedzy i rozeznaniu w całym gąszczu możliwości i zawiłości rozwiązań.
Warto udać się do dobrego serwisu rowerowego, aby właściwie pomierzyć ramę, a dokładnie mufę, wybrać mechanizm korbowy i dobrać odpowiedni wkład suportu do naszego przyszłego lub obecnego roweru.
Czym może grozić złe dobranie wkładu. W najlepszym przypadku zmarnowany czas, na oczekiwanie dostawy nowej paczki i wysłanie niewłaściwego , lub ewentualna wycieczka do sklepu w którym nabyliśmy nieprawidłowy. Pod warunkiem ,że nie próbowaliśmy go zamontować.
W razie gdy pomylimy część prawą z lewą, zniszczymy gwint w ramie, co spowoduje nieodwracalne skutki ( najczęściej ). To w przypadku części pakietowych.
Przy wciskanych, sprawa ma się nieco inaczej. Brak odpowiednich narzędzi, może nieść ze sobą konsekwencję nieprawidłowego wprasowania obu lub jednej z misek a tym samym, zniszczenie takiej miski lub uszkodzenie mufy suportu.
W przypadku wkładów PRESS-FIT dobranie złego wymiaru sprawi, że nawet przy prawidłowym montażu, ośka mechanizmu po prostu nie zmieści się w otworze centralnym takiego wkładu, lub otwór okaże się zbyt duży.